17.02.2025

 


Cisza mnie uspokoja. Nie wiem  kiedy to się zaczęło. Kiedy dokładnie, każdy dźwięk przyprawia mnie o mdłości. Cisza jest dla mnie zbawieniem, cisza sprawia że się uspokajam, cisza jest dla mnie jak sen. Ten bezpieczny i spokojny. Może to efekt problemów a może jak podejrzewam ADHD ? Mój ciągły natłok myśli, niepokój nie tylko o to co będzie ale też o to jak  wszystko udźwignę. Czuję nie tylko lęk ale i wstyd. Jedyne co akceptuję to filmy oraz relacje z gier komputerowych czy cichą muzykę. A nawet to też z czasem sprawia ból.



Cisza może przy­bie­rać różne ob­li­cza. Jest ta, która koi i przy­no­si od­prę­że­nie. Ist­nie­je jed­nak rów­nież taka cisza, od któ­rej uno­szą się wło­ski na karku, a mię­śnie za­sty­ga­ją. Ta cisza jest cięż­ka i po­nu­ra. Skra­da się nie­po­strze­że­nie. Zło­wiesz­czo. A póź­niej rzuca się na czło­wie­ka i ob­ła­zi go jak stado ka­ra­lu­chów. Od­bie­ra dech, wy­wo­łu­je ciar­ki i za­wsze ozna­cza, że stało się coś złego. 

 Noc kłamstw - Izabela Janiszewska



      💕  Daria Zawiałow - Złamane serce jest OK 💕




15.02.2025

 


Wizyta u psychologa budzi demony. Budzi je i nie pozwala odpocząć. Wracam do przeszłości, wracam do tamtych dni kiedy byłam oszukiwana i widzę wszystko wyraźnie. Na trzeźwo. Widzę kłamstwa, mataczenia…. Widzę też siebie w ciągłym lęku, w ciągłym napięciu. To wszystko bucha jak para…. Płaczę. Choć może nie powinnam ? Czy kiedyś odnajdę spokój ? Bez tabletek ? W pracy, młyn mam zostać sama i poprowadzić cały dział. Czasem zdarza się, że nie ma czasu na wyjście do toalety. Na emeryturę odchodzi moja kierownik, przez ostatni rok nasza współpraca się układała się najlepiej. Teraz zarzuca mi się, że nie chcę sama angażować się poszukiwanie wspólnego prezentu. Nie mam siły, wszystko mnie przytłacza a nacisk innych jest duży. Czuję się jak w klatce. Czuję się osaczona przez osoby, które zupełnie nie mają pojęcia o sytuacji. Hormony znów szaleją, tyję chudnę, brzuch mi rośnie. Znów zauważam, że wszystko ma swój skutek, denerwuję się i potem tak to wygląda.

  


💕Klavdia Petrivna - Імператори 💕




09.02.2025



Co tak naprawdę się stało ? Rok 2022 po 6 latach postanawiam odejść od partnera. Wiele, jest rzeczy i zranień. Moje słowa są puszczane na wiatr, gdy nagle pojawia się ktoś inny. To przelotny nie-romans. Jednak we mnie wszystko pęka, podejmuję decyzję i w szaleństwie bólu zabieram swoje życie. Czuję ulgę. To wszystko trwa 3 lata. Po tym okresie, nagle i nie spodziewanie były partner chce wrócić. Mami mnie obietnicami wspólnego życia, jednak po kilku dniach okazuje się że związany jest z kimś innym. I znów jestem tą drugą. Na światło dzienne, wychodzą jego oszustwa krętactwa i to że zdradzał mnie 6 lat. Wszystko kończy się na zawiadomieniu policji, ponieważ obecna partnerka grozi mi i atakuje wiadomościami. Cała ta sytuacja odbija się na moim zdrowiu psychicznym. Lęk, jadłowstręt, potem objadanie wszystko wraca. Nie mogę spać, oddychać. Boję się. W końcu po 2 miesiącach jest decyzja prokuratury. Sprawa będzie rozwiązana. Czuję gdzieś w środku, może nie ulgę ale swego rodzaju spokój. Znów mogę się podnieść. Mam nadzieję już na zawsze.




💕 Sylwia Grzeszczak - Latawce 💕



08.02.205

 


Wracam. Po 2 miesiącach zupełnego załamania, strachu który wypełnił mi życie. Wracam. Dowiedziałam się wiele o sobie o tym, że nie można ufać. O tym, że szczęście czasem jest ulotne a to co nazywaliśmy uczuciem zupełnie nim nie było. Strach, strach aż do nadejścia pisma z prokuratury. I ulga, po części, że sprawa w jakiś sposób znalazła swój finał. Teraz muszę myśleć o sobie. O walce z wagą, samopoczuciu. O tym, że nie zawsze mogę się podnieść i iść dalej. 



💕 Leski - Garda 💕